danielhub
01-03-2012, 20:26
Witam Wszystkich Użytkowników ! :)
Jestem nowy na forum,i piszę w sprawie mojego 1.8 Zetec 115km
Miałem już mk1 z tyle, że DOHC 1.8 110 i zbierało się super,auto mimo 93 roku szło jak burza a tutaj w mk II mam problem.
Samochód ma muła na samym początku,nawet nie potrafi "zamelać " czy tez przypalić gumy lub jak kto woli ruszyć z piskiem opon,gdy się wrzuci 2 to idzie super,ale wtedy gdy ją wrzucę przy 40 km/h a tak to tez trzeba dość odczekać zanim się rozhula,ogólnie nie narzekam ,tylko ta jedna rzecz mnie martwi,mk1 było starsze,zajechane,olej to dolewałem 1l co 4/5 tysiecy,ciągle się przegrzewało bo chłodnica wysiadała,ale śmigało idealnie a tutaj nie wiem co się dzieje...
Przeczytałem kilkanascie temtów związanych z tym problemem ,ale większośc użytkowników się rozpisuje że autko nie ma mocy na 3/4/5 biegu itp... chodź w sumie max pred. jaką wyciągnąlem na A4 do wrocławia to 180 i nic więcej(na gazie)
kolejna sprawa to taka ,że samochód jest na stalówkach 14 185, jak w lato założe alumy 16 205 to już nie chce wiedziec jaki będzie poziom startu...;/
to samo i na gazie i na 95,jest to już od kąd je kupiłem bez gazu we wrzesniu,ale jakoś nie przywiązywałem się do tego ,myśląc że to przez te alu 16 i szerokie lacie...
Fordzik bierze olej,ale od sylwestra dolałem w sumie 0,4 l na jakies 4 /5 tys zrobionych km,ostatnio znów dolewałem 0,5...na dolewkę leje 15w-40 mineral
Gaz założyłem 3 miesące temu,zrobiłem 7 tys na nim i jest ok,spalanie w normie,bez problemu 9 na trasie jadąc 120..na mieście do 12 jak mu przycisne co chwila...więc lambda chyba jest w porzadku.Wybaczcie za te poezje ,ale nie zbyt znam się na mechanice...podstawowe żeczy typu,tarcze ,klocki,amory tylko wymienić potrafiłem w mk1 ...
Jestem nowy na forum,i piszę w sprawie mojego 1.8 Zetec 115km
Miałem już mk1 z tyle, że DOHC 1.8 110 i zbierało się super,auto mimo 93 roku szło jak burza a tutaj w mk II mam problem.
Samochód ma muła na samym początku,nawet nie potrafi "zamelać " czy tez przypalić gumy lub jak kto woli ruszyć z piskiem opon,gdy się wrzuci 2 to idzie super,ale wtedy gdy ją wrzucę przy 40 km/h a tak to tez trzeba dość odczekać zanim się rozhula,ogólnie nie narzekam ,tylko ta jedna rzecz mnie martwi,mk1 było starsze,zajechane,olej to dolewałem 1l co 4/5 tysiecy,ciągle się przegrzewało bo chłodnica wysiadała,ale śmigało idealnie a tutaj nie wiem co się dzieje...
Przeczytałem kilkanascie temtów związanych z tym problemem ,ale większośc użytkowników się rozpisuje że autko nie ma mocy na 3/4/5 biegu itp... chodź w sumie max pred. jaką wyciągnąlem na A4 do wrocławia to 180 i nic więcej(na gazie)
kolejna sprawa to taka ,że samochód jest na stalówkach 14 185, jak w lato założe alumy 16 205 to już nie chce wiedziec jaki będzie poziom startu...;/
to samo i na gazie i na 95,jest to już od kąd je kupiłem bez gazu we wrzesniu,ale jakoś nie przywiązywałem się do tego ,myśląc że to przez te alu 16 i szerokie lacie...
Fordzik bierze olej,ale od sylwestra dolałem w sumie 0,4 l na jakies 4 /5 tys zrobionych km,ostatnio znów dolewałem 0,5...na dolewkę leje 15w-40 mineral
Gaz założyłem 3 miesące temu,zrobiłem 7 tys na nim i jest ok,spalanie w normie,bez problemu 9 na trasie jadąc 120..na mieście do 12 jak mu przycisne co chwila...więc lambda chyba jest w porzadku.Wybaczcie za te poezje ,ale nie zbyt znam się na mechanice...podstawowe żeczy typu,tarcze ,klocki,amory tylko wymienić potrafiłem w mk1 ...