PDA

Zobacz pełną wersję : [Duratec] Przepustnica 60 mm



spth
02-03-2012, 21:53
Witam !
Z cyklu chwalę się. To była przepustnica od SVT z dwoma ośkami. Przerobiona na jedną oś, fabryczny wspornik linek, zmieniony kierunek obracania motyla czyli na fabryczny TPS. Z oryginalnego TB wykorzystałem obudowę i motyl. Z dawcy oś i sprężyny. Zakres prac. Wydłużenie otworu w ośce na większy motyl - brzeszczot i płaski igłak. W motylu rozpiłowanie otworów na "jajowate", nowa ośka na ok 2 mm zmieniony roztaw śrub - iglak okrągły. Pod gardzielą trzeba dorobić blaszkę do mocowania wspornika. Czas godzina z rozebraniem i dopasowaniem elementów i pół wspornik na wspornik. Efekty na linkach.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/d9AR4KQaCdc1kDUkH2APT9MTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=d irectlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/HHMzV93kBMSniZeD7oTVxNMTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=d irectlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/uhgt6cASKNhA66wBXbq4sNMTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=d irectlink
pozdro

badger
03-03-2012, 03:15
Fajna, ale może jeszcze thin-blade zrób? ;)

lyssy
03-03-2012, 19:42
Dawca (znaczy, standardowy) był automatyczny? :)
Ta druga sprężyna (między wajchę a wspornik) poczemu? Główna za słaba?
Ogólnie to :bigok:

spth
03-03-2012, 20:55
Fajna, ale może jeszcze thin-blade zrób? ;)
Witam !
Poprzednia była odchudzona. Naczytałem się o przepływach gazów i postanowiłem zostawić jak jest. Zrobiłem wygładzenie (załamanie) fazy na motylku.
pozdro

---------- Post added at 19:55 ---------- Previous post was at 19:47 ----------


Dawca (znaczy, standardowy) był automatyczny? :)
Ta druga sprężyna (między wajchę a wspornik) poczemu? Główna za słaba?
Ogólnie to :bigok:
Witam !
Od automatu. Jest zrobione tak jak oryginał czyli ta sprężyna jest fabryczna. Największym problemem było dopasowanie motyla aby nie było szczeliny. Trzeba obrócić motyla o 180 stopni w poziomie i jeszcze raz o 180 w pionie.
pozdro

strembi
03-03-2012, 22:59
Naczytałem się o przepływach gazów i postanowiłem zostawić jak jest.

Na pewno by to nie zaszkodziło.

badger
03-03-2012, 23:13
Poprzednia była odchudzona. Naczytałem się o przepływach gazów i postanowiłem zostawić jak jest. Zrobiłem wygładzenie (załamanie) fazy na motylku.
Co takiego przeczytałeś, że Cię zniechęciło? Każda przepustnica "performance" ma to zrobione, a i wiele marek daje przepustnice thin-blade już w serii.

spth
04-03-2012, 19:03
Witam !
Wycinaniu połowy ośi jestem przeciwny gdyż: w obciążeniach częściowych ten zabieg nie ma wpływu na zmniejszenie oporów przepływu powietrza w gardzieli. Przy pełnym otwarciu gdy powinno mieć to wpływ na opory, niesymetryczny kształt osi powoduje, lekko mówiąc, dziki (gorszy) przepływ powietrza. Odchudzenie osi owszem, po obydwu stronach i jak najcieniej. Przy mocowaniu motyla na dwie śruby dobrze jest gdy zostanie parę zwojów gwintu. Jesteśmy tym ograniczeni. Najlepiej by kształt był zbliżony do kształtu kropli wtedy jest najmniejszy opór powietrza. Czyli by trzeba było wejść też w kształt motyla - mowa oczywiście o pełnym otwarciu przepustnicy bo obciążeniach częściowych ma to minimalny wpływ. Aby silnik zassał wiecej powietrza można prościej zwiększyć średnice gardzieli w przepustnicy. Będzie to samo. W końcu jak często się jedzie z gazem do dechy w ruchu cywilnym.
pozdro

badger
04-03-2012, 20:17
Wątpię, żeby drobna asymetria miała większe znaczenie niż pozbycie się turbulencji po jednej stronie ośki i zwiększenie efektywnego pola powierzchni. Zresztą nie szukając daleko, w swoim własnym silniku, w LIM, masz asymetryczną ośkę zrobioną w fabryce przez Forda -- myślisz, że zrobili to w celu pogorszenia przepływu? ;) A tam ta asymetria jest relatywnie sporo większa...

spth
15-03-2012, 21:27
Witam !
Raczej za blisko zaworów by to miało jakiś bardzo negatywny wpływ. W kanale, i przy takiej prędkości przepływu, na zaworze i tak powietrze musi dostac "kręćka" w celu lepszego rozprowadzenia mieszanki w cylindrze. W celu poprawieniu momentu na dole lepiej skupic się na wydłużeniu dolotu między przepustnica i przepływomierzem.
pozdro