coremagedon
06-03-2012, 15:44
witam, w moim aucie od kilku dni dzieje sie tak ze, ciezko odpala tak jak by cos blokowalo sie w silniku ale jak juz rozrusznik przekreci to pali
po odpaleniu puki zimny, kopci na czarno a po chwili juz biala chmura za mna,
w gornej czesci silnika pod pokrywa plastikowa mam w dwoch (z czterech) gniaz plym, wydaje sie ze chlodzacy, ale zadnego plynu nie ubywa
do mechanika dopiero za tydzien i nie wiem czy w ogole jezdzic autem zeby go nie rozpier......
w kazdym bac razie dopiero po tegorocznych mrozach tak sie zaczelo dziac.
wczoraj trzeba bylo zrobic dluzsza trase (350 km) i pomimo tego plynu wyciakajacego, auto jechalo dobrze, spalanie ok, tylko temperatura silnika skakalaod minimum do polowy podzialki,
i teraz moje pytanie, czy przyczyna moze byc cos prozaicznego czyli sam cos z tym bym zrobil, czy jednak serwis?
po odpaleniu puki zimny, kopci na czarno a po chwili juz biala chmura za mna,
w gornej czesci silnika pod pokrywa plastikowa mam w dwoch (z czterech) gniaz plym, wydaje sie ze chlodzacy, ale zadnego plynu nie ubywa
do mechanika dopiero za tydzien i nie wiem czy w ogole jezdzic autem zeby go nie rozpier......
w kazdym bac razie dopiero po tegorocznych mrozach tak sie zaczelo dziac.
wczoraj trzeba bylo zrobic dluzsza trase (350 km) i pomimo tego plynu wyciakajacego, auto jechalo dobrze, spalanie ok, tylko temperatura silnika skakalaod minimum do polowy podzialki,
i teraz moje pytanie, czy przyczyna moze byc cos prozaicznego czyli sam cos z tym bym zrobil, czy jednak serwis?