Zobacz pełną wersję : [TD MkII] 1.8 td spalanie w mieście 10/100
Nie powiem żebym miał ciężką nogę, jeżdżę raczej oszczędnie a auto pali nie ważne czy lato czy zima ( mam webasto więc w zimie zawsze jeżdżę na rozgrzanym silniku ) 10/100l.
Jest to przy obecnych cenach kosztowne.
Średnie trasy to 10km do pracy i 10km z pracy. Obroty na biegu jałowym to około 800 (strzałka od obrotomierza zaczyna się milimetr nad wskazeniem 750).
Na pewno spalanie powinno być poniżej 9l/100 ... co może być tego przyczyną?
mi tak samo wychodzi spalanie, przy zakupie pokierowałem się tym że mondeusz potrafi spalić 6.5 litra co jest czystą fikcją, ogolnie nie robie dużych przebiegów, do pracy mam w jedna strone 4.5km. jak jezdziłem w traske 200km w jedną strone to czułem dużo mniejsze zużycie, ten silnik to dramat, szczegolnie do miasta
Właśnie zastanawiam się z tego powodu nad zmianą samochodu ale nie wiem czy np. uda mi się go zamienić na galaxy mk1 bez dopłaty bo jednak tamte autka chodzą trochę drożej.
KojoT6510
11-03-2012, 13:36
n-man nie mow ze to dramat bo moj nie pali mi w miescie normlna jazda wiecej niz 7 litra nie przekracza mi tego.A 10 litrow to podajecie jakies kosmiczne spalania :| nie wiem skad wam sie to bierze nie osiagnalem takiego spalania nawet jezdzac ostrzej niz zwykle.
Dokładnie u mnie tak samo 7 litrów pali na krótkich odcinkach po 5km, w cyklu mieszanym 6,5 litra.Gdy miałem walnięty termostat w pozycji otwartej to spalanie było większe wiadomo silnik niedogrzany.
Maciucha512
11-03-2012, 14:01
Po mieście jak jeżdżę to w krótkie trasy 5 - 10 km, a że to stolica to o szybkiej jeździe nie ma mowy. W stanie całkowitego nie dogrzania pali mi około 7,5 a jak dłuższe trasy po mieście to schodzi do 7. Ale przyznam się, że jak ustawiałem dawkę paliwa na boosterze to zrobiłem kilka setek km przy spalaniu 10/100.
Co waszym zdaniem może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
KojoT6510
11-03-2012, 17:32
rozregulowany booster,pompa.Koła lekko sie kreca hamulce nie zapieczone? jak wogole auto sie zbiera jest w miare zwawe od ok 2 000 obr ? czy mul na calym zakresie?
Po kupnie samochód kopcił na błękitno i skakały obroty, pojechałem do pompiarza, i go wyregulował (nie wiem czy na słuch, czy na przyrządach, ale powiedział że pompa była źle ustawiona). Od tego czasu przestał kopcić, obroty się ustabilizowały, ale spalanie nie zmalało. Od 2 tyś się zbiera, turbina startuje bo ją słychać po zdjęciu intercoolera. Wężyk z dolotu powietrza do turbiny jest cały. Powietrza w przewodach paliwowych nie ma, leję paliwo w 90% na BP a w pozostałych 10% na Neste.Koła się lekko kręcą więc wina blokujących je hamulców na pewno to nie jest.
Biegi zmieniam przy około 2200-2500 obrotów, a przy jeździe staram się trzymać 1750-2000.
mondeo mk2 diesel w mieście wg instrukcji powinien palić 9,2 litra.
że mondeusz potrafi spalić 6.5 litra co jest czystą fikcją,
chyba nie liczyłeś na to że tyle spali w mieście?? na trasie to tak, bo mój mniej więcej tyle pali a w mieście między 7 a 8 to norma.
---------- Post added at 18:22 ---------- Previous post was at 18:21 ----------
a przy jeździe staram się trzymać 1750-2000.
2000 to okej ale poniżej tego to katowanie ponieważ turbo nie wie co ma zrobić.
---------- Post added at 18:23 ---------- Previous post was at 18:22 ----------
aha i jeszcze jedno: pojedź gdzieś, gdzie można się trochę rozpędzić i przejedź z 5 km z obrotami ok 3500 na 4. biegu. dizelka trochę odmuli i może będzie lepiej.
Byłem u 2 mechaników ale oni twierdzą że może tyle palić więc jak nie mogę na nich liczyć to liczyłem na wasze propozycje, bo na forum większość pisze że jednak zdecydowanie mniej wam pali.
zalezy tez od stylu jazdy, chcialbym zobaczyc filmiki z waszymi obrotomierzami, jak jezdzicie
chcialbym zobaczyc filmiki z waszymi obrotomierzami, jak jezdzicie
Hehe też chciałbym sobie zobaczyć i porównać swój styl jazdy z innymi.
KojoT6510
11-03-2012, 19:02
Oczywiscie ze mniej pali tak jak pisalem moj zamyka sie do 7 litra i jestem to w stanie udowodnic kazdemu jezeli nie wierzy :) jezdze tak jak Ty mniej wiecej granica 2000 do 2500 tys obr i nie pali mi na miescie wiecej niz 7 litra.Moze ta pompa wcale az tak dobrze nie jest wyregulowana ?
Możliwe, że cały rozrząd jest źle ustawiony(minimalnie), i takie cuda się dzieją.
Czyli sugerujecie że mam się pogodzić z takim spalaniem? Bo ściąganie rozrządu raczej nie wchodzi w rachubę.
KojoT6510
11-03-2012, 19:05
obrotomierze to nie wszystko :) wazne jest jak gleboko gnieciesz pedal gazu.Mozesz zmieniac biegi na 2,6 obr a pedal wciskac gleboko a mozesz zmieniac tak samo a rozpedzac sie wolniej i pedal wciskac delikatniej i to jest znaczna roznica w spalaniu testowalem to na wielu autach ford focus moje mondeo dostawcze typu renault master lublin ( ktory rzekomo tez pali ogromne ilosci)
Jeżeli samochód:
-nie dymi,
-rozpędza się do max prędkości katalogowej
-ma kopa, którego początek jest od ok 1800 rpm i trwa do ok 3000 rpm
-zapala normalnie
to trzeba się z tym pogodzić... mój klekot palił zawsze ponad 8 litrów. 7,5 kiedy była przewaga trasy... 6 palił na początku kiedy był zatarty booster w pozycji ZAMKNIĘTEJ a ja jeszcze ostrożnie nim jeździłem bo nie potrafiłem go wyczuć... później 7,5 ... na autostradzie, zwykłej drodze... w mieście litr-półtora więcej potrafiło być. Generalnie duże i ciężkie auto a mały i słaby silnik bardzo stary technologicznie...
w tej chwili octavia mniej pali benzyny niż mondek ropy, a komfort jazdy i przyspieszenie jest o wiele lepsze :metal:
Jeżeli samochód:
-nie dymi,
-rozpędza się do max prędkości katalogowej
-ma kopa, którego początek jest od ok 1800 rpm i trwa do ok 3000 rpm
-zapala normalnie
to trzeba się z tym pogodzić... mój klekot palił zawsze ponad 8 litrów
Tak, spełnia te wszystkie warunki, pedał z gazu nie jest wciskany do końca, a litry i tak szybko ubywają ;/
Ogólnie to MkI było znacznie oszczędniejsze i bardziej udane od MkII.
:)
Racja-to co najbardziej się udało w mk2 to przednie światła i tył sedana :metal: ... mk1 nawet blacharsko było lepsze...
Racja-to co najbardziej się udało w mk2 to przednie światła i tył sedana :metal: ... mk1 nawet blacharsko było lepsze...
w mk2 zombi podoba mnie się chromowana wstawka nad tablicą.
KojoT6510
11-03-2012, 21:40
Temat troche schodzi na jakis inny tor ;) ja bym tam mojego Mk2 nie zamienil na zadne Mk1 pod zadnym pozorem to tak na marginesie.
tak na marginesie to zamieniłbym chętnie mojego mk2 na nissana 200sx s14a :P
Może wróćmy do tematu... co można by zrobić/sprawdzić żeby to auto przestało palić dyszkę?
jacekpr1
11-03-2012, 22:23
z mojej strony......
trasa Płock-Lublin-Chełm-Płock...... niecałe 6 litrów (około 5,5).....
prędkość oscylowała w okolicy 100km/g
na obwodnicy Garwolina tylko przyciśnięte było....... około 180.....
zalane biopaliwo na całą trasę
w mieście niestety więcej......
patykowaty
12-03-2012, 00:13
To jest sposób na niższe spalanie:
http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/85887-Magnetyzery-w-Fordzie-Mondeo-MK2-1-8-td
Maciucha512
12-03-2012, 07:45
Może wróćmy do tematu... co można by zrobić/sprawdzić żeby to auto przestało palić dyszkę?
Zobacz czy masz dobrze wyregulowany booster, wsiadaj do wozu ze stoperem i od 0 do 100 zmierz czas, porównaj z danymi tech, ja u siebie tak regulowałem po wymianie membran i śmiga.
@jacekpr1 z racji wykonywanego zawodu powinien podać bardziej dokładne dane, a łobuz nie podał:)
Ja sie nie wypowiadam, bo mam mk1, a one palą sporo mniej. Ale chyba nie jest źle bo większość taksówkarskiej floty w Płocku jeździ klekotami mk2. Znajomy mechanik ma golfa IV 1.9 90KM i twierdzi że te 7,5 to spokojnie spala, a jak miał w automacie to koło 10l, więc miasto wyciąga paliwo z każdego auta.
Filtr powietrza wymień.Wężyk który idzie do boostera może mieć nieszczelnośc szczególnie na objemce przy turbinie.Przepływomierz bym wyczyścił.Ile na dwójce Ci pociągnie jak max 50km to booster ma za niska dawkę paliwa.Ja swojego na dwójce przypiłuje to 70 km /h pociągnie.Booster mam wykręcony 1,5 obrotu nic nie dymi.Ma ciąga już od 1500 obrotów idzie równo z pedałem gazu.
no ja obecnie mam odmulonego mk2, poprzez odkręcenie śruby boostera, jest mega poprawa w dynamice samochodu, przyspiesznie oraz moment wzrósł, ciekawe jak sie to odbije na spalaniu :)
... wieczorem się przejadę i zobaczę jak ciągnie na 2-jce.
Przepływomierz czyściłem.
Dam znać wieczorem co i jak...
czy sprawność czujnika temperatury płynu chłodzącego ma wpływ bezpośrednio na spalanie? co on robi ?
czy sprawność czujnika temperatury płynu chłodzącego ma wpływ bezpośrednio na spalanie? co on robi ?
mk2 TD ma 2 czujniki temperatury płynu - na kompa oraz na wskaźniki. sam czujnik nie ma wpływu na spalanie ale temperatura silnika już tak, silnik niedogrzany pali zdecydowanie więcej. po kilku km jazdy w jakiej pozycji masz wskazówkę od temp?
GrzegorzD
12-03-2012, 21:37
Ogólnie to MkI było znacznie oszczędniejsze i bardziej udane od MkII.
:)
moje MKI paliło z litra mniej niż MKII:panna:
@pupek86 po 4.5 km jakie robie do pracy to wskaźnik praktycznie nawet nie drgnie, tak mysle sobie czy moze termostat nie mam zwalony? silnik juz po nagrzaniu trzyma jednakowo temperature, wskazówka jest lekko poniżej pionu
moje MKI paliło z litra mniej niż MKII:panna:
to fakt, poprzedni właściciel mojego mondziaka miał mk1 TD zombi i faktycznie mniej paliło.
---------- Post added at 22:12 ---------- Previous post was at 22:10 ----------
@pupek86 po 4.5 km jakie robie do pracy to wskaźnik praktycznie nawet nie drgnie,
to podejrzana sprawa, ja bym się zainteresował termostatem. u mnie już po ok kilometrze wskazówka zaczyna się ruszać. termostat wymieniony na nówkę oryginał w październiku 2011
w sumie zastanowie sie nad wymianą bo koszt nieduży, a zysk moze byc ogromny, jak z trudnością wymiany ?
Pamiętaj aby termostat kupować jedynie oryginalny(motorcraft), zamiennik z kulką odpowietrzającą jest zbędny, ponieważ samo odpowietrzenie głowicy idzie prosto z obudowy termostatu do zbiorniczka wyrównawczego.
Nie wiem jak w MkII, ale w MkI termostat ma niewiele wspólnego ze spalaniem - główną przyczyną dużego spalania niedogrzanego silnika jest lepkość zimnego oleju.
Kiedyś jak siostrze spadł przewód od boostera, to pojechała z warszawy do gdańska i z powrotem(coś około 700km) i było jeszcze prawie pół zbiornika paliwa, tyle że jak nie było mocy, to nie wyprzedzała i jechała cały czas około 100km/h.
Po zatankowaniu i zrobieniu obliczeń spalanie wyszło poniżej 5l/100km.
:)
W mieście to się u mnie spalania nie liczy, bo i tak swoje musi spalić, a jeździć trzeba.
Na 2-jce ciągnie ponad 60
do setki mam około 12 sekund
Filt powietrza, paliwa i oleje wymieniam za miesiąc, ale wymiany był rok teu i cały czas tyle samo pali.
Chyba jedynie pozostaje mi kręcenie boosterem. Nie robiłem tego nigdy, mógłby ktoś napisać krok po kroku jak to robić? Jest co prawda temat równoległy ale nie jestem pewien. Muszę go najpierw całkiem wykręcić, a później wkręcać do momentu aż zacznie kopcić?
Może wróćmy do tematu... co można by zrobić/sprawdzić żeby to auto przestało palić dyszkę?
sprawdzić rozrząd... sprawdzić czy termostat nie ma jakichś magicznych wymysłów typu nawiercona dziurka i czy otwiera się we właściwym momencie (termometr, garnek i kuchenka gazowa)... jeżeli masz zamiar to robić to od razu polecam kupić nowa uszczelkę termostatu, papier wodny do splanowania obudowy termostatu i silikon...
Dziś mojego jeszcze raz sprawdzałem 70km wyciągnie ale to już max.Filtr powietrza wymieniam 2 razy w roku bo ma duży wpływ na spalanie.Ciśnienie w kołach za niskie też większe spalanie.Jeszcze jakie masz opony moje 185 jak masz szersze to też więcej pali.Sprawdź ten wężyk od boostera przy turbinie.U mnie pod opaska był pęknięty przez to miałem większe spalanie.Przepływomierz wyczyśc to nic nie kosztuje.Wogóle ile Ci pali na trasie jeśli mieści się w 5,6 litra to wszystko jest ok.Mój w mieście też nieraz weźmie 10 litrów wszysto zależy od korków.Obecnie spalanie mojego wynosi 7,4 do 8 w mieście.Wszysto zależy od stylu jazdy.Do grzebania w boosterze nie namawiam jak chcesz możesz wykręcić 0,5 obrotu ale najpierw zaznacz śrubę regulacyjną w jakiej jest pozycji.
Co do spalania w trasie to przy jeździe około 130km/h wyszło jakieś 8,5l/100.
co do wężyka z bostera sprawdzałem go i jest dobry.
jedynie mnie jeszcze ten rozrząd martwi, ale cena za sprawdzenie to wysokie koszta, a czy ktoś faktycznie sprawdzi go na przyrządach to nie mam pewności.
Jestem właśnie po telefonie do serwisu Forda w mojej okolicy i za samą diagnozę zaśpiewali sobie pomiędzy 120 a 300zł... plus części. Ciekawi mnie tylko co jeśli nadal spalanie nie spadnie a tyle kasy w plecy ;/
Trochę szkoda kasy na sprawdzanie rozrządu.Czy ten samochód kiedyś palił mniej np przed wymiana rozrządu.
Tego nie wiem z racji na to, że rozrząd wymieniłem od razu po kupnie. Co prawda poprzedni właściciel twierdził przy kupnie że auto pali po mieście 8,5 no ale niekoniecznie musiał mówić prawdę.
Heh... udało mi się zejść ze spalaniem do 8,2/100. Okazało się że śruba boostera była prawie całkiem wykręcona. Dokręciłem ją do końca i odkręciłem tylko o pół obrotu. Autko niestety posiada teraz dużo mniej mocy niż przed tym zabiegiem. Teraz zapewne czeka mnie test cierpliwości - będę musiał wykręcać o pół obrotu booster i obserwować czy spalanie nie wzrasta. Myślę że moc powinna trochę wrócić a do pewnego momentu spalanie nie powinno wzrosnąć. Teraz czuję turbo tak przy 2000-2200 obrotów.
Ustawiaj tak, żeby zacząć czuć to "gładkie rozpędzanie się" od ok 1800-1850 rpm...
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.