Simel
17-03-2012, 13:07
Witam, dopiero co rozwiązałem problem falowania obrotów i gaśnięcia a tu wyskakuje kolejny.. Do rzeczy, wczoraj po wymianie kół podjechałem autem za garaż ażeby go umyć. Widziałem że już brakuje paliwa ale jakoś się doczłapałem te 100m. Po umyciu, zdziwko - autko kręci rozrusznikiem i nie zaskakuje. Pierwsze co to myślę paliwo, więc nalałem 10l. Kręcę i kręcę i dalej nie zaskakuje no to decyzja "na pych go" Po przejechaniu kilkuset metrów z wbitą jedynką odpuściłem bo nic to nie dało. Wieczorem wykręciłem świece i sprawdziłem iskrę. Iskra konia by zabiła. Paliwo dochodzi bo świece zalane, ciśnienie jest bo z zaworka na przewodzie paliwowym tryska benza. Pompa bzyczy więc raczej nie zatarta. Co się mogło stać? Czyżby filtr paliwa zapchany i nie podaje właściwego ciśnienia? Dodam jeszcze że to raczej nie problem z kompem bo zrobiłem reseta i nic to nie dało. Muszę też wymienić uszczelkę pod pokrywą zaworów bo troszkę olej przepuszcza do świec ale czy to może być powodem nie palenia?