PDA

Zobacz pełną wersję : [TD MkII] elektrozawór pompy wtryskowej po raz kolejny



rafalito
20-03-2012, 15:08
Drodzy koledzy forumowicze zwracam się do was o opinię i poradę dotyczącą mojego Mondka .Problem jest taki,że przy odpalaniu muszę zrobić najpierw trzy obroty wałem zanim będę chciał go odpalić normalnie(tzn.podgrzanie i odpalenie od razu). Jedną z przyczyn może być cofanie się paliwa z pompy do zbiornika,jednak nie wiem czemu i jak to się dzieje.Mondka mam już rok i cały czas tak odpalam.Niedawno odkryłem,że w wiązce przewodów ,które idą od pompy wtryskowej jeden kabelek jest odcięty lub się urwał(konkretnie ten od elektrozaworu).Spróbowałem go podłączyć z powrotem myśląc,że będzie wszystko działać jak należy.Niestety odpala o wiele gorzej i po chwili gaśnie.Elektrozawór tryka.Przewody paliwowe nowe,świece nowe,akumulator też nowy.Zaworek zwrotny założony .Na tą chwilę jeżdżę z odłączonym kabelkiem .Z tego co wiem to przy włączeniu elektrozawór powinien zatrykać i po chwili samochód powinien odpalić od razu.

Tomasz
20-03-2012, 16:43
Tryka nie zawór odcinający paliwo, a korektor kąta wtrysku. Wygląda to raczej tak, jakby ktoś ominął immobilajzer.

rafalito
20-03-2012, 20:08
Mam pytanie.Czy elektrozawór na pompie i korektor to nie jest to samo?Chodzi mi o tą część,która jest umieszczona nad bosterem.Wystają z niej 2 kabelki.Chciałbym się też dowiedzieć,czy da się z powrotem podłączyć to wszystko tak jak należy.

Maciucha512
20-03-2012, 20:17
Chodzi mi o tą część,która jest umieszczona nad bosterem.Wystają z niej 2 kabelki
Jest pod kątem pochylone do przodu, korektor wtrysku. Elektrozawór jest przy wejściu paliwa do pompy.

Tomasz
20-03-2012, 20:33
Skoro coś Ci tryka to wnioskuję, że masz mkII. To nad boosterem to jest korektor kąta wtrysku, a zawór "stop" jest wkręcony od góry, nad przewodami wysokiego ciśnienia. Jeżeli chodzi o korektor i ktoś przeciął przewód to stawiam na to, że jest on uszkodzony, a zapłon jest przyspieszony na pompie wtryskowej. Druga ewentualność, że korektor jest ok, ale źle ustawiona pompa powodowała w połączeniu z korektorem na tyle wyprzedzony zapłon, że powodowała gaśnięcie silnika. Biorąc pod uwagę to co do tej pory napisałeś stawiam na drugą opcję. Podjedź gdzieś do mechanika na kontrolę ustawienia zapłonu na pompie wtryskowej i wtedy spróbuj podłączyć korektor.

---------- Post added at 20:33 ---------- Previous post was at 20:17 ----------

http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/83747-Zaw%C3%B3r-start-stop - post #15, masz fotkę i chyba w następnym poście opisane co jest co.

rafalito
20-03-2012, 20:40
Przy wymianie rozrządu mechanik ustawił wcześniejszy zapłon po to,żeby w zimie lepiej odpalał.Wkrótce do niego zawitam .Jak się czegoś dowiem dam znać.Dzięki uro2 i kursant za tak szybką odpowiedż:pad: