Wąski
24-03-2012, 19:27
Witam, znowu potrzebuję pomocy w diagnozie mojego Mondeo :( Objawy są wyjątkowo specyficzne, więc postanowiłem zaśmiecić forum nowym wątkiem. Otóż, od pewnego czasu przy odpalaniu słychać bardzo nieprzyjemny dla ucha metaliczne brzęczenie. Wydawało mi się, że może to być oznaka rozciągniętego łańcucha, lub walniętego napinacza, lecz owy odgłos po nocnym staniu na dworze nie występuje, przy wygaszeniu i ponownym odpaleniu również nic nie słychać. Wydobywa się on jedynie po dłuższej jeździe i odstawieniu auta na 1.5-2 h. Co ciekawe słychać stukanie przy za dużych obrotach przy ruszaniu a za małym ujęciu sprzęgła. Olej - książkowa Ford Formula. Auto zawsze zostawiam jedynie na biegu - uszkodzony ręczny. Auto niedługo zmieniam na ST :hehe: a niechciałbym komuś podrzucić świni z walniętym rozrządem. Moja hipoteza jest następująca: rozgrzany łańcuch napewno się rozszerza i przez to nic nie słychać po nocce, hałas wydobywa się przy niedostatecznym ściągnięciu się łańcucha, napinacz go niedopina do końca. Więc pytanie jeżeli to rozrząd to ile taka zabawa może kosztować i czy powinien się tego podjąć serwis specjalizujący się w fordzie czy może to zrobić zwyczajny ogarnięty mechanik ? A jeżeli źle myślę to mnie poprawcie. Pozdrawiam