microniasty
08-06-2012, 11:30
Jeśli taki lub podobny wątek już był proszę o przekierowanie.
Po założeniu instalacji LPG i przejechaniu 450 km wyskoczył check. Zadzwoniłem do gazownika, a ten kazał przyjechać po 1000 km na regulację. Zrobiłem jeszcze 100 i dziś zauważyłem że zaczyna kopcić na siwo-niebiesko. A wygląda to tak: odpalam silnik, pracuje równo, wszystko ok, przełącza na gaz, ok, po kilkudziesięciu sekundach przy dodaniu gazu na postoju z wydechu daje siwo niebieski dym! To mnie przeraża! Podpowiedzcie czy to może być wina złej mieszanki? Dodam że po analizie forum zrobiłem eksperyment: przełączyłem na PB (nie słychać ani nie czuć żadnego przejścia z LPG na PB a odwrotnie słychać - cyknięcie) no i niestety na Pb też kopci. Do gazownika mam 20 km jechać na LPG czy na Pb?
Proszę o pomoc doświadczonych Mondziarzy i GazoMondziarzy!
Po założeniu instalacji LPG i przejechaniu 450 km wyskoczył check. Zadzwoniłem do gazownika, a ten kazał przyjechać po 1000 km na regulację. Zrobiłem jeszcze 100 i dziś zauważyłem że zaczyna kopcić na siwo-niebiesko. A wygląda to tak: odpalam silnik, pracuje równo, wszystko ok, przełącza na gaz, ok, po kilkudziesięciu sekundach przy dodaniu gazu na postoju z wydechu daje siwo niebieski dym! To mnie przeraża! Podpowiedzcie czy to może być wina złej mieszanki? Dodam że po analizie forum zrobiłem eksperyment: przełączyłem na PB (nie słychać ani nie czuć żadnego przejścia z LPG na PB a odwrotnie słychać - cyknięcie) no i niestety na Pb też kopci. Do gazownika mam 20 km jechać na LPG czy na Pb?
Proszę o pomoc doświadczonych Mondziarzy i GazoMondziarzy!