PDA

Zobacz pełną wersję : [Porady] Detailing dla "ubogich" czyli domowe preparaty typu pronto



wrobel
13-06-2012, 21:55
Panie i Panowie dla wszystkich, którzy lubią sobie "pomazać" przy samochodzie ale robią to domowymi środkami otwieram ten temat, żebyście mogli sobie spokojnie pisać czego i do czego używacie, nie narażając siebie oraz innych dla których detailing jest czymś więcej niż szmata/gąbka z ludwikiem. Resztę tematów omijajcie (w sensie pisania, np. że pronto jest super a opony są najczarniejsze od użycia pasty do butów itp itd).
Może niech jakiś mod podwiesi, żebyście zawsze widzieli ten temat.
Peace and Love oraz Pronto niech będą z Wami :bigok:

dominiq
13-06-2012, 22:00
No dobra, wszystko fajnie, ale co to ma wspólnego z detailingiem? :-)
Pronta, Cify, Ludwiki, TEMPO i inne techniki typu szmata od podłogi albo szczotka do zamiatania to jest robienie krzywdy autu a nie detailing ;)

wrobel
13-06-2012, 22:05
a widzisz nazwę tematu:hmm:
Jak dla mnie to najlepszym rozwiązaniem byłoby wydzielenie tak jak jest


Detailing czyli kosmetyka naszych aut (http://www.mondeoklubpolska.pl/forumdisplay.php/101-Detailing-czyli-kosmetyka-naszych-aut)
Szmatka i wiadro

Ale jestem zwykły user więc robię co w mej mocy:skromny:
Lepiej niech piszą tutaj niż w poszczególnych tematach

dominiq
13-06-2012, 22:09
Jak będą pisać w dziale detailing, to zostaną sprowadzeni na dobrą drogę ;)

wrobel
13-06-2012, 22:12
chyba sam nie wierzysz w to co piszesz :drink: Kiedyś też się łudziłem ale po temacie z pronto rzeczywistość okazała się brutalna:boshe:

dominiq
13-06-2012, 22:21
Wiem, niektórzy są niereformowalni w tym zakresie :boshe:

---------- Post added at 21:21 ---------- Previous post was at 21:16 ----------

Tak teraz spojrzałem na kilka tematów, i faktycznie. Ludzie nie chcą się niczego nauczyć. Można tłumaczyć i podpowiadać a i tak najlepsze są ich wypróbowane sposoby typu płyn do naczyń i mycie gazetami. Chyba faktycznie trzeba rozdzielić detailing od "pronta, cifa i lidwika".

bigsmith21
14-06-2012, 20:42
mógł być ciekawy temat a jest kupa....
Ja zacznę!
Może gdzieś już ktoś pojecał ten sposób,ja niewidziałem nigdzie:P
Tak więc kupiłem autko z tragiczną podsufitką! Wziąłem odkurzacz,wiadro,wodę, gąbke i porwałem żonie vanish do dywanów ale ten aktywna piana. Pierw odkurzamy autko, następnie rozrabiamy vanish według podanej proporcji na butelce,mocno wcieramy pianę gąbką i po wyschnieciu odkurzamy drugi raz... Efekt porażający jeżeli chodzii o podsufitkę, fotele bym się bał bo może wyblaknąc choć niewiem:P
Pozdro:zakrecony::zakrecony:

dominiq
14-06-2012, 21:25
mógł być ciekawy temat a jest kupa....

Pochwal się KrZyChUuuu jeszcze jakimiś rewelacjami.
Mam dla Ciebie rewelacyjną wiadomość. Vanish nie nadaje się do prania podsufitek oraz tapicerki ponieważ jest bardzo inwazyjny, opiera się na wodzie utlenionej, odbarwia oraz niszy włókna przez co powoduje starzenie się materiału. Generalnie więcej szkody jak pożytku, ale ważne że jest czysto i właściciel zadowolony :up: Czyli jednym słowem kupa.

bigsmith21
16-06-2012, 00:00
gdybym go używał raz na tydzień to pewnie bym zauważył efekt uboczny ale przecież nie lepje tego jak paliwa tylko raz na rok:jezor::jezor:
pozatym niemam samochodu za 200tyś euro tylko autko z 2001r.Twierdze że jest głupotą wydawać rocznie na kosmetyki i inne gadżety do auta 1000zł a żałować chociaż by na autokasko:terefere::terefere::terefere:
Pozdrawiam no i jeszcze jak możesz to powiedz czego Ty używasz do podsufitki bądz podaj jakiś dobry preparat. Sprawdze jego skład dokładnie! Tylko nie pisz że oddajesz auto do mycia...

boro
16-06-2012, 10:07
Pozdrawiam no i jeszcze jak możesz to powiedz czego Ty używasz do podsufitki bądz podaj jakiś dobry preparat. Sprawdze jego skład dokładnie!

Ja np. kupiłem ostatnio coś takiego http://www.sonax-polska.pl/p,sonax_pianka_do_tapicerki,155,38.html, bo w służbowym aucie bacik od CB bardzo pobrudził podsufitkę. Zobaczymy...

dominiq
16-06-2012, 10:39
niemam samochodu za 200tyś euro tylko autko z 2001r
To znaczy, że już nie trzeba dbać? Ja zawstydzam wyglądem auta i za 300tys albo i więcej i o to chodzi w detailingu :skromny:


Twierdze że jest głupotą wydawać rocznie na kosmetyki i inne gadżety do auta 1000zł
1000zł? Chyba na waciki :zakrecony:


a żałować chociaż by na autokasko
Masz autocasco w wozie z 2001 roku? Ubezpieczają jeszcze tak stare auta? ;)


Pozdrawiam no i jeszcze jak możesz to powiedz czego Ty używasz do podsufitki bądz podaj jakiś dobry preparat. Sprawdze jego skład dokładnie!
To sobie posprawdzaj preparaty Karchera czy też Tersus. Ja polecam carpet cleanera od ValetPro.


Tylko nie pisz że oddajesz auto do mycia...
Mojego auta nikt nie dotknął odkąd je mam :hehe:

agassii
16-06-2012, 13:13
To znaczy, że już nie trzeba dbać? Ja zawstydzam wyglądem auta i za 300tys albo i więcej i o to chodzi w detailingu
tzn.? Mógłbyś wymienić kilka szczegółów?

linkgrabber
16-06-2012, 13:19
Masz autocasco w wozie z 2001 roku? Ubezpieczają jeszcze tak stare auta? ;)


Jak masz na innym aucie AC to kierownik oddziału musi wydać zgodę i ubezpieczają, astra mojej siory z 1998 ma AC :hehe:

dominiq
16-06-2012, 17:33
To znaczy, że już nie trzeba dbać? Ja zawstydzam wyglądem auta i za 300tys albo i więcej i o to chodzi w detailingu
tzn.? Mógłbyś wymienić kilka szczegółów?
Nie doszukuj się w tym zdaniu jakiegoś głębszego sensu. Po prostu niektórzy właściciele drogich wozów o nie nie dbają (są zapuszczone, myte na myjniach automatycznych, poobdzierane) i moje auto przy nich wygląda po prostu lepiej :-)



Jak masz na innym aucie AC to kierownik oddziału musi wydać zgodę i ubezpieczają, astra mojej siory z 1998 ma AC
A tego nie wiedziałem :)

agassii
16-06-2012, 23:43
Nie doszukuj się w tym zdaniu jakiegoś głębszego sensu. Po prostu niektórzy właściciele drogich wozów o nie nie dbają (są zapuszczone, myte na myjniach automatycznych, poobdzierane) i moje auto przy nich wygląda po prostu lepiej :-)
Aha - czyli detailing to ogólnie dbanie o auto. No to też jestem w tym dobry :zakrecony:

dominiq
18-06-2012, 11:16
Aha - czyli detailing to ogólnie dbanie o auto.
No to tak z grubsza :-) Pamiętajmy aby dbać o auta w taki sposób aby im nie szkodzić. Po to powstał ten dział. Używanie preparatów spod zlewozmywaka i pożyczanie szmaty od podłogi do mycia to nie jest auto detailing ;)



No to też jestem w tym dobry :zakrecony:
Ładne autko, masz o co dbać :up:

.GoNzO.
18-06-2012, 12:37
I ja dołożę swoje 2 grosze. Jako, że moje opony po tym sezonie odjadą w jednym z kontenerów gdzieś hen hen daleko na złom to postanowiłem przetestować patent z lakierem do włosów. Opony się kończą, więc jak coś to i szkoda będzie mała. Umyłem jedną oponę z grubszą i psiknąłem lakierem do włosów (jakiś syf za 3zł) i o dziwo DZIAŁA.
Opona ma głębszy kolor czerni, lekko się błyszczy. Sądzę, że jakbym się postarał i bardzo dokładnie umył opony i wtedy zaaplikował to efekt mógłby być jeszcze lepszy. Na tą chwilę w temp 20-25*C no i oczywiście ciepłe opony efekt się utrzymuje już 3 dzień i nic się nie dzieje, ani nie zmienia. :los:

dominiq
18-06-2012, 13:11
Opona ma głębszy kolor czerni, lekko się błyszczy.
Do pierwszego deszczu ;)

.GoNzO.
18-06-2012, 13:31
Możliwe ale jak na coś za 3zł to i tak efekt całkiem fajny. :)

Wilhelm
18-06-2012, 16:57
Nie lepiej kupić coś porządnego i mieć spokój na dłużej? :)

dproject
18-06-2012, 17:17
Nie lepiej kupić coś porządnego i mieć spokój na dłużej?
Wilhelm nie wariuj, szkoda kasy :hehe:
Znam gościa co twierdzi że najlepszy środek do skórzanej tapicerki to płyn do spryskiwaczy którego używa w swoim VAGu.
Owszem jest na alkoholu ale czy to dobre rozwiązanie :hehe:

dominiq
18-06-2012, 17:33
Nie lepiej kupić coś porządnego i mieć spokój na dłużej? :)
A po co skoro można żonie podprowadzić cifa, clina, ludwika, pronto, lakier do włosów, szmatę do podłogi, stare gacie i kilka numerów pani domu do wytarcia szyb :zakrecony: Zobacz jaka oszczędność :bigok:

dproject
18-06-2012, 17:48
A po co skoro można żonie podprowadzić cifa, clina, ludwika, pronto, lakier do włosów, szmatę do podłogi
Wyczuwam tu delikatną nutkę ironii :hmm:


stare gacie
Lepiej zbierają wodę niż nie jedna mikrofibra :hehe: A ja głupi kupiłem Monstershina :boshe: :zakrecony:
Zapomniałem dodać że w cenie jednej dobrej mikrofibry kupisz 20kg "porządnej" zachodniej odzieży używanej :zakrecony:

bigsmith21
19-06-2012, 20:59
ale z mikro nic nie zostaje,żadne ciciki:P: ale ja bym nie kupił mikrofibry za 20zł bo wystarcza mi taka za 8zł:P: co do vanisha do dywanów ma taki sam składnik jak wszystkie środki do podsufitek praktycznie:P:

dominiq
19-06-2012, 21:07
bo wystarcza mi taka za 8zł
To zależy do czego. Do polerowania albo do szyb to faktycznie duża mikrofibra jana niezbędnego za niecałą dyszkę daje radę :up:
Do osuszania to Fluffy Dryer 90x60 to takie minimum - bardzo dobry stosunek jakości do ceny - polecam.

---------- Post added at 20:07 ---------- Previous post was at 20:06 ----------


wszystkie środki do podsufitek praktycznie
Jeśli mowa o tych z półek z marketów to prawdopodobnie masz racje.