PDA

Zobacz pełną wersję : koło pasowe wału w V6 chodzi troszkę nierównomiernie



jarekch
05-05-2005, 18:26
Cześć!

Kolejny temat wokół V6 i koła pasowego.
Zacząłem się przyglądać silnikowi pracującemu na wolnych obrotach i trochę wydaje mi się, że to koło nie pracuje idealnie prosto.
Tak jakby miało małe odchyłki.
Śruby odkręcić mi się na razie nie dało.
Mechanik próbował też pneumatykiem ale nie mógł jej ruszyć.
Chyba pneumatyk nie skrzywiłby jej, jeżeli nie drgnęła?

Czy mogą być inne przyczyny i co trzeba wtedy robić/wymieniać/regenerować?
Jakie koszty? :(

numerek
05-05-2005, 19:50
ale chodzi ci o koło pasowe wielorowkowe te co napedza alternator ?
jesli tak to tym bym sie nie przejmowal
ono sie krzywi od napinania szczegolnie jeśli się napina bez wyczucia
napiecia paska zebatego lub wielorowkowego powinno byc takie aby nie mozna go bylo obrocić wokól wlasnej osi
czyli chwytamy pasek i wywracamy go jakbysmy chcieli go wywinąć na lewą stronę
prawidlowo napiety pasek może się obrócić o około 100 - 110 stopni czyli trochę ponad kąt prosty
jeśli mniej niż 90 st to jest za mocno i pójdą łożyska i cholera wie co jeszcze :wall:
jesli wiecej to za luźno i pasek bedzie się slizgal :wall:

jarekch
05-05-2005, 20:24
Chodzi mi o dolne koło - to, które jest na przedłużeniu wału korbowego.

Czy jeżeli trzebaby wyjmować wał, to dużo jest roboty od spodu silnika?
Jakby wyglądało to z wyjętym silnikiem?

jarekch
06-05-2005, 20:41
Dzisiaj byłem u mechanika.
Stwierdził, że nie mam się tym przejmować.
To koło jest na takiej specjalnej gumie osadzone (bardziej jego zewnętrzna część) aby trochę amortyzowało przy odpalaniu.
Środek koła pracuje bez żadnych luzów i nie wybije/skrzywi się przez bardziej ruchomą część zewnętrzną.
Mówił, że jakby mi biło od wewnątrz, to pasek już bym miał zerwany.

Nie wiem jaki jest jego koszt w przypadku Mondka ale on miał podobne koło do wymiany w Peugeot'ie i oryginał kosztował 800zł (400 chcieli za używkę) tylko, że tam było już porządnie oberwane.