+ Odpowiedz w tym wątku
Pokaż wyniki od 1 do 12 z 12
  1. #1
    SphunaR
    Gość

    Polerowanie auta

    Bardzo bym prosił o poradę nt polerki auta.
    Jako, że codziennie muszę przejeżdżać po zabłoconej drodze i przez to myć auto przynajmniej raz w tygodniu postało na lakierze sporo rys, widocznych zwłaszcza z bliska <o ile nie zakrywa ich błoto >.
    Chciałbym się dowiedzieć czy opłacalne jest jakieś polerowanie (raczej całego auta) w domu czy lepiej oddać do fachowca (a jeśli tak, to ile taka przyjemność może wynieść)?

  2. # ADS
    Reklama
     

  3. #2
    Niedzielny kierowca
    Imię
    Artur
    Opis
    MKIV TDCI było MKIII 2.0 LPG/MKII TD!!
    Od
    10 Mar 2008
    Mieszka w
    WD/ZSL
    Cena polerki w W-wie to od 400 - 600 zł, przynajmniej takie ceny były jak się dowiadywałem pół roku temu.

  4. #3
    Mistrz pobocza Awatar Jondi
    Imię
    Andrzej
    Model
    Ford FieSTa
    Silnik
    2,0 150km
    Od
    20 Jan 2009
    Mieszka w
    Kraków
    Wszystko zależy do tego w jakim stanie dokładnie masz auto i jaki efekt chcesz uzyskać Koszty hmm od 300zł w górę tak mniej więcej
    Jeśli chodzi o wykonanie samemu no cóż kwestia tego czy masz pojęcie jak powinno to wyglądać czy nie bo jak nie masz to licz kilka dni w plecy no koszta materiałów. Pasty + gąbki to ok 200zł oczywiście zostaną na następny raz o ile nie zniszczysz gąbek. koszt maszyny polerskiej od 200zł do jakiś 3000

    Były: AR 145 junior 1,4 TS ,Mondeo Mk II 2,0 silver top, Cougar v6, AR 166 3,0 v6

  5. #4
    SphunaR
    Gość
    Dzięki za odpowiedź
    Auto jest w bardzo dobrym stanie, ale ma strasznie dużo takich mało widocznych rys na bezbarwnym i lakier ma słaby połysk więc chciałbym się tego pozbyć i ożywić kolor :Smile:

    Myślałem, że w domu bez maszyny Ręcznie przez parę dni

    Jeśli jest gdzieś jakiś drobny odprysk albo coś takiego to nic się nie stanie jak się tam przejedzie?


    Teraz tylko czekać aż się skończy u mnie remont drogi i lecieć do warsztatu

  6. #5
    Mistrz pobocza Awatar ghostu
    Imię
    Przemo
    Model
    Passat B6 / Suzuki SX4
    Silnik
    1.9 TDI/1.6 Bp
    Opis
    BLS105KM/120KM
    Od
    19 Jun 2011
    Mieszka w
    Kielce
    Przede wszystkim przestań myć auto szczotkami.To od nich masz te rysy.Zacznij myć miękką gąbką.Taka moja rada.
    Na zawsze w moim sercu (*)

  7. #6
    SphunaR
    Gość
    Płukam auto Karcherem o ile nie ma zbyt niskich temperatur, a później dokładne mycie miękką gąbeczką do mycia aut.
    Kiedyś górna warstwa błota była zmywana przy pomocy szlaufa ze szczotką <z twardym włosiem> i to bardzo mogło zaszkodzić.

    Tak czy inaczej najgorsze jest to, że auto codziennie dostaje masą kamieni i błota - a temu już w żaden sposób nie zaradzę.

    BTW jeśli warstwa błota jest baaardzo gruba, (a załóżmy, że się nie ma myjki ciśnieniowej) to w jaki sposób pozbyć się bezpiecznie osadu? Gąbka w takim przypadku przecież niewiele zdziała, bo od razu się zapycha piachem i trzeba płukać.

  8. #7
    Mistrz pobocza Awatar ghostu
    Imię
    Przemo
    Model
    Passat B6 / Suzuki SX4
    Silnik
    1.9 TDI/1.6 Bp
    Opis
    BLS105KM/120KM
    Od
    19 Jun 2011
    Mieszka w
    Kielce
    Trzeba wolniej jechać po takiej błotno-kamienistej drodze,albo dać auto do oklejenia folią.Zawsze ori lakier będzie git.Zdejmujesz folie i już.Jest minus tego taki,że ofoliowanie kosztuje prawie tyle co malowanie...więc...
    1.wolniej jedziesz i masz fajny lakier
    albo
    2.oklejasz i latasz jak chcesz nie martwiąc się o błoto i kamienie (folia jest gruba i wytrzymała)
    albo
    3.latasz tak jak teraz w błocie i kamieniach i co jakiś czas wydajesz grajcary na polerkę,aż nie będzie już lakieru tylko pokaże się podkład
    albo
    4.kupujesz terenowy

    Wybór należy do Ciebie.
    Na zawsze w moim sercu (*)

  9. #8
    SphunaR
    Gość
    Sorry, ale jak nie znasz sytuacji to nie oceniaj...
    1. Jeśli uważasz, że 5-10km/h (na lepszych odcinkach) to dużo no too... Stojąc w miejscu się nie przemieszczę
    2. Teraz już mi się nie opłaca foliować, już po ptokach. Gdybym wiedział wcześniej to pewnie bym to zrobił
    3. Polerka będzie <oby> jednorazowa - jak już skończą remonty i zrobią nową drogę, i będę mógł w końcu jeździć asfaltem, a nie tak jak teraz jadę i muszę uważać na wystające z ziemi pozostałości tego co było drogą i muldy po bokach.
    4. Gdybym wiedział wcześniej, że będzie u mnie taka sytuacja to może i bym się nawet pokusił o zakup terenówki na ten czas, chociaż mimo wszystko wolę mondka
    Ostatnio edytowane przez SphunaR ; 13-02-2014 o 21:21

  10. #9
    Mistrz pobocza Awatar ghostu
    Imię
    Przemo
    Model
    Passat B6 / Suzuki SX4
    Silnik
    1.9 TDI/1.6 Bp
    Opis
    BLS105KM/120KM
    Od
    19 Jun 2011
    Mieszka w
    Kielce
    SphunaR nie znam terenów po których latasz ... fakt.To co napisałem to czysta teoria i nie bierz tego do siebie.
    Na zawsze w moim sercu (*)

  11. #10
    SphunaR
    Gość
    Więc dla jasności sytuacji - chcąc wydostać się ze swojego domu muszę najpierw przejechać odcinek 'drogi' po którym <jeśli mam szczęście> auto jest brudne 'tylko' do szyb i już by pasowało je myć <ale codzienne mycie to lekka przesada i strata czasu/pieniędzy> więc to gdzie dalej pojadę nie ma już wtedy najmniejszego zdarzenia.
    Aktualnie codziennie tą drogą przejeżdża parenaście/paredziesiąt 40t tirów i inne maszyny - zamienili normalną drogę w bagno - i nikt nic z tym nie robi. Chyba, że weźmiemy pod uwagę fakt, że robią sobie z ludzi jaja

    I tyle w temacie drogi

  12. #11
    Pochłaniacz prostych
    Model
    Citroen C5 2006
    Silnik
    2.0 136 KM
    Od
    18 Feb 2012
    Mieszka w
    W
    Cytat Zamieszczone przez mondas2724 Zobacz posta
    Zacznij myć miękką gąbką.


    ---------- Post added at 09:44 ---------- Previous post was at 09:32 ----------

    Cytat Zamieszczone przez SphunaR Zobacz posta
    Więc dla jasności sytuacji - chcąc wydostać się ze swojego domu muszę najpierw przejechać odcinek 'drogi' po którym <jeśli mam szczęście> auto jest brudne 'tylko' do szyb i już by pasowało je myć <ale codzienne mycie to lekka przesada i strata czasu/pieniędzy> więc to gdzie dalej pojadę nie ma już wtedy najmniejszego zdarzenia.
    Aktualnie codziennie tą drogą przejeżdża parenaście/paredziesiąt 40t tirów i inne maszyny - zamienili normalną drogę w bagno - i nikt nic z tym nie robi. Chyba, że weźmiemy pod uwagę fakt, że robią sobie z ludzi jaja

    I tyle w temacie drogi
    Ja bym jednak co chwila nakładał piane aktywną w domu i spłukiwał ją myjka ciśnieniową a raz na tydzień np. w weekendy robił piane aktywna + 2 wiadra.

    Nie wiem czy wiesz co to 2 wiadra więc napisze. To system ręcznego mycia auta. Polega on na tym, że w jednym wiadrze masz wodę z szamponem do mycia auta a drugim masz czystą wodę. Kładziesz aktywna pianę na auto. Spłukujesz największy bród jak piana sobie chwilkę podziała (minuta może 2 max). Potem takie oczyszczone z błota i piasku auto myjesz rękawicą z mikrofibry. Rękawica w wiadro z szamponem myjesz kawałek długimi ruchami. Płuczesz rękawicę w wiadrze z czystą wodą i znów nabierasz pianę z szamponem z wiadra numer 1. Dzięki temu resztki zanieczyszczeń z auta zostają w jednym wiadrze a ty nadal masz czysty szampon do mycia.

    Spłukujesz auto po wszystkim i wycierasz do sucha ręcznikiem z mikrofibry.
    Całość trwa koło 20 minut ale auto jest na pewno czyste i nie przybywa mu rysek tym sposobem (oczywiście chodzi o stosowanie tej metody i rękawicy z MF).

    Co do samej polerki... ręcznie nie dasz rady. Wierz mi... ja jestem hardkorem i robiłem kilkukrotnie auto za pomocą SwirlX i Ultimate Compound ale pełnej polerki lakieru ręcznie nie wyciągniesz.
    Jeśli nie chcesz ruszać maszyny zakup sobie porządny środek typu AIO. Część rys nim usuniesz a pozostałe wypełnisz a już na pewno odzyskasz blask.

    Dla zwiększenia trwałości efektu nałóż sobie dobry wosk na skończone auto i będziesz zadowolony.
    Ostatnio edytowane przez kodex ; 14-02-2014 o 10:46
    Citroen C5 2006 2.0 HDI FAP 136 KM, przy 4000 obr/min 320 Nm, przy 2000 obr/min
    W przeszłości
    Ford Mondeo MKIII FL HB 2004 2.0 Duratec 145 KM, przy 6000 obr/min 190 Nm, przy 4500 obr/min
    Ford Fiesta MKIV 1998 1.25 Zetec 16V 75 KM, przy 5200 obr/min 110 Nm, przy 4000 obr/min

  13. #12
    rustin
    Gość
    Najbardziej mnie dziwią osoby które guzik wiedzą i coś chcą na siłę udowodnić. Nie polecaj komuś gąbki , sam jej używaj jak chcesz
    Co do korekty lakieru to ręcznie jakieś tam efekty będą mizerne ale będą. Tylko to nie takie proste jakby mogło się wydawać. Musisz po pierwsze odsmolić auto i wyglinkować. Kupić meguaiersa UC do tego tricolora najlepiej i jedziesz ręcznie aż ci spuchną na to przydał by się jakiś wosk.
    Ja ostatnio sprawiłem sobie DA bo szkoda sie urobić bez efektów.

Podobne wątki

  1. [All] Polerowanie lakieru
    By krzysiek__m in forum Nadwozie i wnętrze
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 03-05-2010, 11:51
  2. [MkIII] Polerowanie lakieru
    By Gizu007 in forum Nadwozie i wnętrze
    Odpowiedzi: 31
    Ostatni post / autor: 22-03-2010, 21:23
  3. Polerowanie szyb
    By mihauer in forum Nadwozie i wnętrze
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 23-10-2005, 13:21
  4. Polerowanie lakieru
    By huamisoft in forum Eksploatacja bieżąca i FAQ
    Odpowiedzi: 26
    Ostatni post / autor: 29-05-2005, 22:01

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów